Jak zrobić lubianą stronę internetową, uwzględniając wiek odbiorców?

Jak zrobić lubianą stronę internetową, uwzględniając wiek odbiorców?Na początku należy zdać sobie sprawę, że projektując stronę internetową nie zadowolimy wszystkich. Dlatego warto dokładnie określić, kto będzie jej odbiorcą i skupić się na konkretnej grupie docelowej. To właśnie jej upodobania będą decydować o kształcie i formie witryny. Niestety, jak dużo jest osób korzystających z internetu, tak dużo „idealnych” stron należałoby zrobić.  Na szczęście, poszczególne jednostki można pogrupować, np. ze względu na wiek osób odwiedzających.

 

Dzieci (3 – 12 lat)

Każda strona internetowa ma za zadanie osiągnięcie konkretnego celu. Strona dla dzieci ma służyć jednemu – rozrywce, gdyż osoby w tym wieku szukają w internecie wyłącznie okazji do zabawy. W tym wieku liczy się dla nich przede wszystkim to co zobaczą od razu po załadowaniu się strony – ze względu na ograniczenia ruchowe, najmłodsi użytkownicy internetu są wyjątkowo mało skłonni do przewijania strony. Jedynie starsze dzieci korzystają z przycisku „WSTECZ”, młodsze natomiast, korzystają tylko z nawigacji umieszczonej na stronie. Dobrze więc, by była odpowiednio oznaczona (duże przyciski, najlepiej zawierające ikony).

 

Dzieci w wieku 3 – 7 lat nie czytają informacji na stronie, lecz klikają w najciekawiej wyglądające odnośniki. Dzieci w wieku 8 – 12 lat są bardziej skłonne do przeczytania tekstu, o ile są to pojedyncze słowa lub bardzo krótkie zdania – instrukcje typu „co zrobić dalej”. Wielkość czcionki, również musi być adekwatna do wieku. Młodsze dzieci chętniej korzystają ze stron, gdzie czcionka ma wielkość 14 – 16 pikseli, u starszych  12 – 14 pikseli. Ponadto, w tym wieku trudno jest im odróżnić treść strony od prezentowanych reklam.

 

Decydującym czynnikiem o polubieniu strony jest również jej szata graficzna. Tu niestety rozpiętość upodobań jest olbrzymia i zależy w dużej mierze od usposobienia dziecka oraz konkretnego wieku. Np. co innego może podobać się 7-latkom a 8-latkom, w dodatku należy brać pod uwagę czy ze strony mają korzystać chłopcy, czy dziewczynki.   Dla przedziału wiekowego 3 – 7 lat nie warto umieszczać na stronie wyszukiwarki, gdyż w ogóle z niej nie korzystają. Warto zaś postarać się o dodatkowe efekty dźwiękowe i animacje, gdyż jedynie w tym wieku są one w pełni akceptowane.

 

Nastolatki (13 – 17 lat)

Jedno jest pewne, dla obecnych nastolatków komputer w domu jest tak samo normalny jak pełna półka w sklepie spożywczym 🙂 Osoby w tym wieku są często zbyt pewne siebie, jeżeli chodzi o posługiwanie się komputerem i korzystanie z internetu.

 

Nastolatki korzystające z internetu zawsze mają jakiś cel. Nawet jeżeli posiadają tylko 15 minut na surfowanie wiedzą, co chcą znaleźć. Są też najtrudniejsza grupą docelową, jeżeli chodzi o użyteczność strony. Głownie ze względu na niski poziom zaangażowania w poznanie jej treści, brak cierpliwości oraz jeszcze nie do końca wykształcone zdolności analityczne – chodzi tu o wyszukiwanie informacji. Nastolatki przysłowiowo „chcą mieć podane wszystko na tacy”.

 

Strona internetowa dla nastolatków powinna być wyjątkowo intuicyjna w obsłudze i z niewielką ilością treści. Ta grupa docelowa lubi wszelkie interaktywne panele, formularze, quizy itp.

 

Młodzież i studenci (18 – 24 lata)

Młodzież i studenci to prawdziwi weterani, zdolni do przeglądania wielu stron jednocześnie, szukając różnych informacji. Jako użytkownicy internetu poruszają się po stronach błyskawicznie, często pomijając istotne dla nich informacje. Są zachwyceni portalami społecznymi, jednak rezerwują je wyłącznie dla użytku prywatnego. Na strony firmowe wchodzą zazwyczaj przypadkiem i to w dużej mierze z wyników wyszukiwania.

 

Mimo przyzwyczajenia do różnych nowatorskich technologii projektowania stron, nie są to zwolennicy efektownych rozwiązań. Owszem, wszelkie interaktywne strony nie robią na nich wrażenia, lecz z równym zaangażowaniem korzystają z prostych witryn.

 

Studenci posiadają już dobrze wykształconą zdolność poznawczą i analityczną, stąd są już skłonni do korzystania z wewnętrznych wyszukiwarek na stronach. Jednak ze względu na swoją wielozadaniowość, mają mało czasu na przyswojenie sobie znalezionych informacji – powinny więc być one podawane w sposób bardzo skondensowany.

 

Dorośli (25 – 64 lata)

Ta grupa docelowa, w większości używa internetu jako narzędzia. Bardzo szybko oceniają strony, na których się znajdują i je opuszczają, jeżeli w przeciągu kilku sekund nie znajdą potrzebnej informacji. Nie jest to spowodowane brakiem czasu, lecz dobrze określonym celem i zdolnościami poznawczymi. Trzymają się wyznaczonej ścieżki na stronie. Ich cierpliwość do wyszukiwania informacji rośnie wraz z wiekiem. Są przyzwyczajeni do tradycyjnych rozwiązań na stronie i w odróżnieniu do poprzednich grup, chętnie korzystają z przycisku „WSTECZ”.

 

Strona internetowa dla osób dorosłych powinna posiadać tradycyjną nawigację – tekstową. Wszelkie ikony w odnośnikach są dezorientujące i niepotrzebnie rozpraszają uwagę. W przeciwieństwie do nastolatków, jakiekolwiek zaawansowane animacje i efekty dźwiękowe na stronie sprawdzają się nie najlepiej a nawet wpływają negatywnie na ocenę całej witryny. Dorośli bardzo dobrze odróżniają treść strony od reklam, np. umieszczenie zbyt wyrazistych bannerów lub zbyt dużej ich ilości wręcz odstrasza tych użytkowników.

 

Co ciekawe, w przeciwieństwie do najmłodszych (dzieci 3 – 12 lat), dorośli dość lekkomyślnie podchodzą do kwestii ujawniania swoich danych osobowych.

 

Interesujący jest fakt, że szata graficzna często bywa mało istotna w budowaniu ogólnego wrażenia, jednak należy pamiętać o jej przejrzystości i czytelności.  Ważniejsze są informacje na niej zawarte oraz sposób i język ich przedstawienia (statystycznie okazuje się, że poziom szkoły średniej sprawdza się najlepiej).

 

Wiek użytkowników i ich wymagania od strony

 

Powyższe informacje są tylko przekrojem tego, co powinno brać się pod uwagę tworząc stronę dla określonej grupy wiekowej. Oczywiście każdą z nich można podzielić jeszcze na wiele mniejszych grup w zależności od indywidualnych upodobań, usposobienia czy zainteresowań.

 

Źródło:  Jakob Nielsen

Może Ci się spodoba...

4 komentarze

  1. Baakay pisze:

    W sumie nigdy nie myślałem o dzieciach 3-12 (oczywiście tych potrafiących czytać) jako targecie reklamowym. Duża naiwność brak obycia z siecią na pewno zwiększają ich chęć „klikalności” we wszystko co kolorwe, świecące i przyciągające uwagę.

    Straszliwie zdziwiło mnie jedno z ostatnich zdań – że mimo wszystko to właśnie najmłodsze dzieci uważniej śledzą internetowe treści niż dorośli i to Ci drudzy są bardziej podatniejsi na reklamy. Czy jest to spowodowane tym, że dzisiejszy maluch praktycznie wychowuje się przy komputerze od pierwszych lat życia?

  2. Aguś pisze:

    Tak nie można wszystkich zadowolić jednym. Dlatego ja wolę wykonywać strony dla dorosłych. Podnoszę sobie jednak w najbliższym czasie poprzeczkę i zacznę o stron z grami. Mam nadzieję że uda mi się trafić do dzieci i nastolatków. Zobaczymy…

  3. rafał pisze:

    Super analiza, chyba zostanę stałym czytelnikiem bo pierwszy raz tu zajrzałem. Warto może by było rozwinąć artykuł o wskazówki dla stron dla osób starszych i niepełnosprawnych – wbrew pozorom co raz więcej z nich korzysta z internetu, sam znam kilka takich osób. Często problemem dla nich są np małe czcionki.

  4. Bardzo ciekawe podejście do tematu 🙂 Dużo ciekawych rzeczy w Google można znaleźć 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *