Znaczenie czasu ładowania się strony

Czy warto poprawić czas ładowania się naszej strony www lub sklepu internetowego? Oczywiści a wręcz jest to konieczne. Niestety wielu właścicieli witryn ma obsesję na punkcie swoich rankingów, jakość ruchu na stronie, stopnia konwersji, zarządzania reputacją oraz ogólnego samopoczucia z obecność w internecie.  Jest to dość frustrujące, jak dostępność strony i jej czas ładowania się jest pomijany. Czasami zdarza się, że witryna z powodu zbyt dużej ilości załączanych plików czy chaotyczności kodowania jest praktycznie niedostępne dla przeciętnych internautów zwłaszcza, gdy odwiedzi ją jednocześnie większa ilość osób .

 

Wiele osób pamięta lata 90-te i czas, jaki trzeba było poświęci na wczytanie się strony. Wiązało się to z niską przepustowością łączy. Jednak teraz tak nie jest. Obecnie średnia przepustowość w Polsce to 4Mb, czyli 512kB. Dobra optymalizacja strony powinna zmniejszyć jej wielkość przy ładowaniu do 100-150 kB. Biorą pod uwagę opóźnienia w kontakcie między serwerami www i bazami danych, czas ładowania się strony nie powinien przekroczyć 1,5 sekundy (wg zaleceń Narzędzi dla webmasterów Google). W internecie istnieje wiele świetnych narzędzi do sprawdzania prędkości ładowania się strony (np. loads.in, tools.pingdom.com), można je także zainstalować w przeglądarce internetowej (np. PageSpeed) czy sprawdzić w Narzędziach dla webmasterów Google.

 

Wykres czasu ładowania się strony w loads.in

 

 A jakie są korzyści z szybkiej strony?

W przypadku małych, lokalnych witryn nie ma potrzeby nadmiernie windować czasu ładowania się strony. Serwery nie są oddalone od siebie za daleko, więc przesyłanie danych jest dość szybkie. Co innego z dużymi portalami i serwisami, które swym zasięgiem obejmują np. sąsiednie kraje czy kontynenty oraz posiadają wielu użytkowników. Tu liczy się nie tylko zużycie transferu i obciążenie serwerów, lecz także walka o osoby odwiedzające. Ludzie żyją dziś szybko, a w internecie panuje wysoka konkurencja praktycznie w każdej branży. Ktoś, kto szuka informacji, nie będzie czekał aż nasza strona mu się załaduje. Po wpisaniu pytania w wyszukiwarkę otrzyma tysiące odpowiedzi w postaci stron i jeżeli będzie miał tracić czas na wczytywanie się strony, skorzysta z innych wyników wyszukiwania.

Dla osób posiadających małe, lokalne strony internetowe, może wydawać się to niezrozumiałe, ale niektóre serwisy odwiedza codziennie kilkadziesiąt tysięcy osób. Jeżeli co dziesiąta zrezygnuje z wejścia na niego z powodu długiego oczekiwania, serwis / portal straci codziennie kilka tysięcy potencjalnych Klientów. W skali miesiąca, są to olbrzymie straty.

 

Mimo wielu publikacji na temat istotności szybkości ładowania się strony i instrukcji, jak ją poprawić, wciąż możemy spotkać się z wieloma przykładami ignorowania tego punktu. Jednak musimy zdać sobie sprawę, że optymalizacja strony (SEO) jest nie tylko dla wyszukiwarki, ale przede wszystkim dla użytkowników a nasza konkurencja nie śpi.

Może Ci się spodoba...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *